Burzowe chmury nad wiekowymi świątyniami: drewno kontra mur
W małych miejscowościach kościoły często stanowią nie tylko centra życia duchowego, ale również najcenniejsze zabytki, świadectwa historii i tradycji. Niestety, coraz częściej zmagają się one z gwałtownymi zjawiskami pogodowymi, które stanowią realne zagrożenie dla ich przetrwania. Pytanie brzmi: które z tych zjawisk – burze, powodzie, huragany – są najbardziej niebezpieczne dla kościołów drewnianych, a które dla murowanych? I dlaczego ta odporność jest tak różna?
Siła żywiołów: Burze i huragany a konstrukcje kościelne
Burze, zwłaszcza te połączone z silnym wiatrem i wyładowaniami atmosferycznymi, stanowią poważne zagrożenie dla kościołów drewnianych. Drewno, choć wytrzymałe, jest materiałem łatwopalnym. Uderzenie pioruna w drewnianą konstrukcję może spowodować natychmiastowy pożar, który w krótkim czasie może strawić całą świątynię. Ponadto, silny wiatr może łamać elementy konstrukcyjne dachu, zrywać gonty lub blachę, a nawet przewracać całe ściany, szczególnie jeśli konstrukcja jest osłabiona przez czas lub brak konserwacji. Widziałem kiedyś zdjęcie zniszczonego kościoła w górach – po uderzeniu pioruna została dosłownie kupa pogorzeliska.
W przypadku kościołów murowanych, burze, a zwłaszcza huragany, stanowią zagrożenie nieco innego rodzaju. Owszem, uderzenie pioruna może uszkodzić instalację elektryczną lub spowodować pęknięcia murów, ale bezpośrednie ryzyko pożaru jest znacznie mniejsze. Natomiast huragany mogą być szczególnie niebezpieczne dla dachów, zwłaszcza tych wykonanych z ciężkich dachówek. Silny wiatr może je zrywać, odsłaniając wnętrze świątyni na działanie deszczu i wiatru. Ponadto, latające przedmioty, takie jak gałęzie czy fragmenty innych budynków, mogą uszkodzić okna, witraże i inne elementy architektoniczne.
Woda, wróg numer jeden: Powodzie i podtopienia
Powodzie i podtopienia stanowią poważne zagrożenie zarówno dla kościołów drewnianych, jak i murowanych, choć w różnym stopniu. Dla kościołów drewnianych długotrwały kontakt z wodą jest szczególnie szkodliwy. Drewno nasiąka wodą, co prowadzi do jego gnicia, rozwoju grzybów i pleśni, a w konsekwencji do osłabienia całej konstrukcji. Ponadto, powódź może spowodować zniszczenie fundamentów, a nawet przesunięcie lub przewrócenie całej budowli. Pamiętam opowieści mojej babci o kościele w jej rodzinnej wsi, który po powodzi przez lata cuchnął stęchlizną i wilgocią.
Kościoły murowane, choć bardziej odporne na bezpośrednie działanie wody, również nie są całkowicie bezpieczne. Woda może wnikać w mury, powodując ich zawilgocenie i osłabienie. Zamrażanie i rozmarzanie wody w porach muru prowadzi do jego kruszenia się i pękania. Ponadto, powódź może zniszczyć wyposażenie wnętrza, takie jak ołtarze, organy, obrazy i rzeźby. Szczególnie cenne i zabytkowe przedmioty, które często znajdują się w kościołach, mogą ulec nieodwracalnemu zniszczeniu. Co więcej, woda z powodzi często jest zanieczyszczona, co dodatkowo utrudnia proces osuszania i konserwacji.
Mieszane konstrukcje: Najgorszy scenariusz?
Wiele kościołów posiada konstrukcje mieszane, gdzie mury są murowane, a dach i wieża są wykonane z drewna. W takich przypadkach mamy do czynienia z kumulacją zagrożeń. Drewniana część konstrukcji jest narażona na pożar i działanie wiatru, a murowana na działanie wody i uszkodzenia mechaniczne. Taki układ wymaga szczególnej troski i regularnych przeglądów stanu technicznego, aby w porę wykryć ewentualne uszkodzenia i podjąć działania naprawcze. Wiele zależy od konkretnej konstrukcji i jakości materiałów użytych do budowy.
Prewencja i ochrona: Klucz do przetrwania
Najlepszym sposobem na ochronę kościołów przed skutkami ekstremalnych zjawisk pogodowych jest prewencja. Regularne przeglądy stanu technicznego, konserwacja, impregnacja drewna, naprawa uszkodzeń, instalacja odgromowa, umocnienie fundamentów – to tylko niektóre z działań, które mogą znacząco zwiększyć odporność świątyń na działanie żywiołów. Ważne jest również monitorowanie prognoz pogody i w razie potrzeby podejmowanie działań zabezpieczających, takich jak zamknięcie kościoła podczas burzy lub huraganu, zabezpieczenie okien i drzwi, usunięcie luźnych przedmiotów z otoczenia. Współpraca z lokalnymi służbami ratowniczymi i strażą pożarną również może okazać się nieoceniona w przypadku wystąpienia nagłego zagrożenia. Należy pamiętać, że ochrona zabytkowych kościołów to zadanie nas wszystkich – lokalnych społeczności, samorządów, instytucji państwowych i Kościoła.